Komentarze: 0
Dzien dobry
Och, nie rozumiem panie Prokuratorze ze naciskaja pana z gory a innych nie.
Zadzwonilam wiec do telewizji co robic. Odpowiedzieli mi serio – zmien pani Prokuratora, bo cos tu nie gra.
Placzac odpowiedzialam – moj syn sie nie myli – On twierdzi ze to porzadny czlowiek. Bo na kim moglby sie oprzec.
Zdaje sie ze pomylilam ludzi, moze pan Premierze – wybaczy mi i pomoze, mam taka nadzieje.
Bylam naiwna jak moj syn wierzac w dobro i w ludzi?
Chyba nie.
P.S. Nie wolno mnie lekcewazyc, moj mezczyzni znaja mnie.
Pozdrawiam
Slawa Rippa